Hejka! Tutaj SSH i dziś Kinga na Błyskawicy wybrała się na teren z Weroniką na Tornadzie. Więc dzisiaj opowiadanie z perspektywy Kingi
Blog Eufori: http://figurkikoni1.blogspot.com/
*********************************************************************************
Razem z Weroniką jechałyśmy na polankę. Po drodze przed nami wyrosły grzyby. Błyskawica i Tornado chcieli sprawdzić, co to.
Błyskawica wjechała na kamienie.
Wjechałyśmy na murek.
Postanowiłyśmy się pościgać.
- Trzy, dwa - zaczęłam - jeden...
-Start!
Błyskawica ruszyła cwałem. Przegoniła Tornada.
Zobaczyłyśmy staw, Błyskawica weszła bez wachania...
Ale Tornado najwyraźniej nie miał zamiaru przez niego przejść.
Bez problemu dojechałyśmy na metę i pokonałyśmy Tornada.
Potem dojechałyśmy na plażę.
Zdjęłyśmy koniom siodła i wjechałyśmy do wody.
Pojechałyśmy z Błyskawicą na piasek.
W pewnym momencie Błyskawica potknęła się, a ja wylądowałam na ziemi.
- Nic Ci nie jest?! - krzyknęła Weronika.
- Nie! - odparłam, podnosząc się.
Na jakiś czas zamieniłyśmy się końmi.
A potem osiodłałam Błyskawicę i wróciłyśmy do stajni.
*********************************************************************************No to pa!