Hejka!!! Dziś pokażę wam kolejne konisko ze Schleicha - Ogierka haflinger z tego roku.
Ogierek jest maści izabelowatej, u mnie nosi imię Szron.
Ma jasny, lekko żółtawy ogon - bardzo nie podoba mi się przejście między ogonem a ciałem. Plus jest taki, że nie jest przylepiony do nogi.
Konik kłusuje. Na wszystkich czterech nogach ma pęcinki.
Ma wyrzeźbione podkowy, ale nie ma strzałek kopytnych.
Jest cieniowany.
Przednie nogi takie jak tylne.
Grzywa jest ułożona w większości z prawej strony. Lekko rozwiana w tył.
Szron ma długą grzywkę, która nie zakrywa mu oczu.
Chrapki są rozjaśnione.
Podsumowanie: Ogierek według mnie jest fajnym modelem. Podoba mi się jego pozycja - wyraźny kłus. U klaczki haflinger niby jest kłus, ale ma wszystkie cztery nogi na ziemi.
Ogierek ma dość ładne malowanie, jego jeden z większych błędów to to przejście przy ogonie - jest straszne.
Moja ocena modelu to 8/10. Cieszę się, że jest w naszym stadzie.
Serdecznie polecam model. Co o nim myślicie?
A tutaj również Piorun Euforii.
Pa Pa!