Hejka! Dzisiaj poprosiłam Oliwię, żeby osiodłała mi Artemidę, a sama porobiłam zdjęcia.
Źrebak jak zwykle chciał wszystko obejrzeć.
Potem wzięłam ją i wsiadłam.
Po rozgrzewce trochę poskakałyśmy.
W pewnym momencie usłyszałam łoskot. Zobaczyłam Asira uciekającego w panice od stacjonaty. Po jeszcze paru skokach skończyłam trening.
Poprosiłam Oliwie, żeby ją umyła.
No to pa!