Hej! Jak zapowiadałam w poprzednim poście, dziś przyszedł do mnie kalendarz adwentowy ze schleich. Ale najpierw inne prezenty na mikołajki (taaa, wiem, jakość powalająca :/):
Słodycze :D
Puzzle z końmi
Dwa katalogi (nie mam pojęcia skąd się wziął ten drugi, oddałam go siostrze):
Klacz Gypsy Vanner z Collecty! Jeszcze bez imienia, możecie pisać propozycje.
No i najważniejsze - kalendarz:
Jako że jest 6 grudnia, to otwieramy aż sześć okienek!
W jedynce śliczny kucyk rasy shetty - oczywiście w innym malowaniu. Jest naprawdę śliczna ^^.
W dwójce mamy czarną szczotkę z miękkim włosiem:
A w trójce skrzynkę na szczotki:
W czwórce są naklejki
Piątka - przęsło płotka:
No a w szóstce źrebaczek rasy shetty:
Dawajcie pomysły na imię dwóch klaczy i źrebaka.
Na koniec jeszcze rzeczy, które będą w kalendarzu. W tym roku chyba obędzie się bez tych niemieckich książeczek!
Kolejny post z otwierania kalendarza będzie 9-10 grudnia. Opisy koni pojawią się pewnie dopiero w przyszły weekend :(. Jeszcze raz przepraszam was za ostrość :/. Oki, to do zobaczenia!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz