niedziela, 22 stycznia 2017

Ogierki rasy Shire i Appaloosa

Hej!!! Dziś zaprezentuje wam moje dwa nowe konie - Ogiera rasy Shire i drugiego rasy Appaloosa.
Zacznijmy od tego drugiego. Otrzymał imię Snowy in bronze, (w skrócie Snowy)  co z angielskiego (według internetowego tłumacza) oznacza ośnieżony w brązie. Tak wiem, imię trochę bez sensu, ale Ciiiii...
 Jest maści gniadej i ma typowe dla appaloosów ,,śnieżynki" na zadzie
 Ogon jest czarny, rzeźbiony jak u każdego schleicha.

Kopytka...

                                                              Podbrzusze
 Przednie nogi, bardzo podoba mi się ten jego wyraźny galop.
 Grzywa jest rozwiana, czarna
 Ma śliczne uszka.

 Oczy jak zwykle czarne.
 Pyszczek.
 Ma ślicznie rzeźbione strzałki kopytne.
 Charakter: Snowy wydaje się być dziki, a mimo to jest spokojny i rozważny. Ogier jest chętny do galopu, ale pod szarpiącym i bez wyczucia jeźdźcem potrafi stać całą jazdę w miejscu, zbuntowany. Nie nadaje się do ujeżdżenia, ale całkiem nieźle skacze. Mimo to, najlepiej sprawuje się w terenie. Snowy jest wytrzymały, lubi postawić na swoim.

Czas na kolejnego konia. Jest nim ogier rasy Shire, imieniem Diaval. Muszę przyznać, że nigdy jakoś bardzo go nie chciałam, a teraz, kiedy już go mam, wydaje mi się być... okropny. Jest zdecydowanie lżejszy niż inne schleichy i jakby bardziej... lepiący się? Nie umiem tego opisać. Jego nogi, szczególnie przednie są okropnie giętkie. Mimo to, ma całkiem fajną rzeźbę i malowanie.
 Diaval jest maści karej, ma białe szczotki pęcinowe. Ogon jest ,,przylepiony" do nogi.
 Brzuch
 Podbrzusze
 Przednie nogi
 Nawet podoba mi się ich poza, ale...
 Są STRASZNIE giętki.
 Na szczęście noga wraca na swoje miejsce bez problemu.
 Grzywa jest trochę za gruba.
 Na pysku ma ładną łysinę.

 Oczywiście siodło jest na niego za małe. A ogłowie... XD

Obydwa ogierki dostały już kantary i derki. Snow in bronze ma zestaw ze schleicha, a Diaval zrobiony przeze mnie.



 












A to cała moja kolekcja.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz