Dziś opiszę wam małą Niezapominajkę, zwaną również Nedzia.
Oto jak wygląda:
Po moich skomplikowanych obliczeniach, wyszło mi, że w kłębie ma około 5 cm. i 4 mm.
W przeliczeniu na swoją skalę...
Ma mniej więcej 27 cm. Nie jest olbrzymem, ale jak na swoją rasę to chyba dobrze... :)
Zacznijmy oglądać ją z bliska. Ogonek jest koloru grzywy, ładnie rzeźbiony.
A oto nóżki.Kopytka...
Mają strzałki kopytne.
Brzuszek wygląda tak:
Podbrzusze jest białe.
Grzywka, biała i tak samo jak ogonek dokładnie rzeźbiona.
Urocze uszka...
Tak jak większość Schleichów, Nezia ma zupełnie czarne oczy.
Cały model prezentuje się tak:
To moja pierwsza rodzinka - Neo, Nikita i Niezapominajka :)
Hej! Trafiłam ta Twojego bloga przypadkiem, jednak zdecydowanie zostanę na dłużej :) Bardzo podobają mi się Twoje wpisy ^.^ Jedyne, nad czym powinnaś popracować, to ostrość zdjęć. Nie martw się, sama na miałam z tym problem. Żrebaczek: sweet! Mam nadzieję, że niedługo wpadnie w moje lepkie łapki xD Lubię blogi, gdzie posty nie są "puste", tylko naszpikowane zdjęciami, tak jak twój :D Gratki zestawu, ja od dłuższego czasu się nad nim zastanawiam, ale mam pilniejsze wydatki. Chcę zdobyć najpierw wszystkie wycofane w tym roku konie. Jeśli nie widziałaś jeszcze listy, to opublikowałam na moim blogu: http://diamond111rose.blogspot.com/2017/01/8.html
OdpowiedzUsuńNad którymś z wycofanych koni ubolewasz? Bo ja tak :/ Postaram się zdobyć hanowery, bo są cudne, chociaż nowe też są piękne <3 A bez islanda nie przeżyję... Może dodasz opcję obserwowania bloga? Bo ja chętnie zaobserwuję ^.^ Blog leci do polecanych u mnie :)
Dobra, wiem, wiem, trochu się rozpisałam xD
Pozdrawiam ciepluchno,
Riley :* <3
Ps. Moją pierwszą rodzinką były knabstruppery ^.^ Pamiętam, jak się wtedy cieszyłam ;) Cały czas tylko je fotografowałam. Chętnie zobaczę więcej zdjęć rodzinki <3
UsuńHej. Cieszę się, że tu zostaniesz :D. Jeśli chodzi o ostrość, to postaram się coś polepszyć ale nic nie obiecuje, gdyż mój telefon którym cykam fotki ostrzy na sekundę i rozmazuje :(. Ale się postaram. Za chwilkę zerknę na twojego bloga, a następnie biorę się za opis klaczy appallosa. Ubolewam nad niektórymi wycofańcami, ale nie mam pieniędzy by je kupić :(. Na szczęście niedługo kieszonkowe =D! Po za tym w przyszłym tygodniu moje urodziny, to postaram się ubłagać rodziców XD. Ale póki co najbardziej pragnę andaluzki, bo chwyciła za serducho, chociaż nie jest wycofana. Zdjęcia rodzinki fiordów też się niedługo pojawią. No dobra, biorę się za obejrzenie twojego bloga. Do zobaczenia niedługo!
Usuń